Fizjoterapia studia, kursy, szkolenia - Czy warto iść na prywatną uczelnie?
massagewarsaw - 2011-09-22, 12:48 Temat postu: kurs masaz tajski
Shant napisał/a: | licencjat " wyższej szkoły teologiczno humanistycznej w Podkowie Leśnej i tytuł " licencjata : Adwentystów Dnia Siódmego, czyli np możemy uczyć religii" |
prowadza rozne kierunki, nawet jesli sa szkola wyznaniowa.
oprocz tego, ze w trybie rocznym, bedziesz miec okrojony program i bedziesz musial przylozyc sie do opanowania pozostalego materialu, to dostaniesz papierek.
swego czasu ta szkola byla tu juz dyskutowana
Shant - 2011-09-22, 13:00
Pani poinformowała mnie że tytuł to "kierunek teologiczyny (jakoś tak) w specjalizacji promocja zdrowia".
Jednak informuje mnie że ten kierunek głównie zajmuje się zapobieganiem chorobom, a nie rehabilitacją - leczeniem. Ale przecież to jest w jednej kategorii - zdrowie - przynajmniej tak mi się wydaje..
Spytam jeszcze raz massage, mówisz że warto mimo wszystko iść na to by zdobyć licencjata?
Ciężki wybór, bo jak potem będe chciał zdobyć (np za pare lat bo zobacze że mi to potrzebne) magisterke z fizjoterapii ( to po 1 nie będe mógł bo mam licencjat z promocji zdrowia, a po drugie jakby była taka opcja to będe wiedzą nie sięgał nawet 1 rokowi studentów Fizjoterapii)..
massagewarsaw - 2011-09-22, 13:02 Temat postu: kurs masaz tajski zalezy od twoich planow, ktore do tej pory nieprecyzyjne sa i zmienne.
rzuc okiem http://forum.e-masaz.pl/viewtopic.php?t=1512
Shant - 2011-09-22, 13:07
Ten ksiądz w tytule licencjata mnie odrzuca, hehe
Bo może lepiej zrobić sobie 2 kursy doszkalające i w przyszłości pomyśleć o studiach (chodź ciężko będzie sie zabrać ale jeśli bedzie trzeba), niż zostać księdzem promującym zdrowie
Piotrek Medic - 2011-09-22, 19:58
Shant napisał/a: | Pani poinformowała mnie że tytuł to "kierunek teologiczyny (jakoś tak) w specjalizacji promocja zdrowia".
Jednak informuje mnie że ten kierunek głównie zajmuje się zapobieganiem chorobom, a nie rehabilitacją - leczeniem. Ale przecież to jest w jednej kategorii - zdrowie - przynajmniej tak mi się wydaje..
Spytam jeszcze raz massage, mówisz że warto mimo wszystko iść na to by zdobyć licencjata?
Ciężki wybór, bo jak potem będe chciał zdobyć (np za pare lat bo zobacze że mi to potrzebne) magisterke z fizjoterapii ( to po 1 nie będe mógł bo mam licencjat z promocji zdrowia, a po drugie jakby była taka opcja to będe wiedzą nie sięgał nawet 1 rokowi studentów Fizjoterapii).. |
Tutaj się trochę mylisz. Kierunek promocja zdrowia toi jednym słowem wykorzystanie pewnej luki prawnej. Jeśli chcesz mieć jakikolwiek licencjat- ok, ale prawnie kierunek ten nie upoważnia Cię do NICZEGO związanego ze zdrowiem tzn. prowadzenie kinezy, fizykoterapii czy też leczenia pacjenta. Nie mówię, że ta szkoła jest zła, ale dla mnie będziesz miał rok zmarnowany ale jeśli chcesz mieć jakikolwiek licencjat to oki... poza tym bardzo dobrze znam tę szkołę.... ale powtarzam - nie mam nic do niej.
administrator - 2011-09-22, 22:06
A ja mam pytanie z innej beczki przypuśćmy student kończy 1 roczny licencjat w promocji zdrowia i chce dalej zrobić mgr to po jakim kierunku będzie mógł po promocji zdrowia?
Shant - 2011-09-23, 09:31
Żeby zrobić ten "roczny" kierunek konieczne jest przedtem zrobienie 2 letniego studium związanego z medycyną/kosmetyką.
Wydaje mi się że po tym kierunku możesz pracować jako np promotor np sprzętów do ćwiczeń w sanatoriach - szyli jako przedstawiciel/handlowiec.
Nie zapominajmy że jestem masażystą, więc mogę leczyć pacjentów a do tego po prostu pracodawca spojrzy w papiery i jestem masażystą + mam licencjat więc coś na pewno to da.
Ehh.. bez sensu iść na coś co mnie nie kręci (jakoś nigdy nie lubiłem wykładów z fizjoterapii) szczególnie że tu będzie z tym o wiele ostrzej niż na studium masażu.. Może jak pisałem, zrobie w tym roku 2 kursy doszkalające a za rok pójde na turystyke i rekreacje (czyt. coś pomiędzy)
administrator - 2011-09-23, 11:01
Shant napisał/a: | Żeby zrobić ten "roczny" kierunek konieczne jest przedtem zrobienie 2 letniego studium związanego z medycyną/kosmetyką.
Wydaje mi się że po tym kierunku możesz pracować jako np promotor np sprzętów do ćwiczeń w sanatoriach - szyli jako przedstawiciel/handlowiec.
Nie zapominajmy że jestem masażystą, więc mogę leczyć pacjentów a do tego po prostu pracodawca spojrzy w papiery i jestem masażystą + mam licencjat więc coś na pewno to da.
Ehh.. bez sensu iść na coś co mnie nie kręci (jakoś nigdy nie lubiłem wykładów z fizjoterapii) szczególnie że tu będzie z tym o wiele ostrzej niż na studium masażu.. Może jak pisałem, zrobie w tym roku 2 kursy doszkalające a za rok pójde na turystyke i rekreacje (czyt. coś pomiędzy) |
Rób kursy szkolenia nabieraj praktykę. Przecież nie musisz cały czas się kształcić w zowdzie masażysta chodzi mi o wyższe. W dzisiejszych czasach trzeba być elastycznym wiec może inny kierunek studiów wybierz.
|
|
|