otóż, zamierzam rozpocząć kariere "dostawcy" masażu, ale czuje jakąś blokadę przed pierwszym masażem u obcej osoby....
Jestem dyplomowanym masażystą, mam porządne łóżko do masażu, dobre olejki, prześcieradła, wszytko kupione
ale ciągle robię sobie jakieś wizje w głowie że jak pojade do czyjegoś domu to sytuacja może mnie czymś zaskoczyć...
Masowałem już w salonie spa kilkanascie razy, ale tam to ja byłem u siebie i nie wiele rzeczy mogło mnie zaskoczyć.
Zamierzam na początek oferować masaż relaksacyjny i leczniczy w mniej zaawansowanych przypadkach medycznych.
Czy przebieranie się w łazience klienta w biały uniform do masażu /spodnie,koszulka/ to dobry pomysł?
Na co powinienem zwrócić szczególną uwagę przy pierwszych wizytach?
Jak wchodzicie pierwszy raz do nowego klienta to rozmawiacie z nim na luzie z humorem czy rozmowa dotyczy tylko miejsca rozłożenia stołu i przeciwskazań?
Nie wiem jak sie zachować w takich sytuacjach...
Napiszcie coś starszaki