. Rozumiem, że do masażu nie mogę być ubrany w spodnie itd.. Chyba można do slipek?? Może tak wyjść, że jako uczeń-praktykant przyjdzie mi leżeć nago, do rosołu a ktoś będzie na mnie ćwiczyć? Czy mogę sobie zastrzec, że chcę w slipkach??Przepraszam za taki dziwny temat, ale wbiło mi to niezłego ćwieka i po prostu nie wiem czy jakoś psychicznie się do tego muszę jakoś przygotować
. Jeżeli wątek założyłem w nieodpowiednim dziale to przepraszam. Ale tak mnie to męczy, że po prostu wolę mieć czarno na białym co mnie czeka
. Chyba, że ktoś uczył się w WZSP w Szczecinie i może rozwiać lub podkreślić moje obawy o co bym bardzo prosił 
będzie wesoło a jak dojdziecie do segmentarnego opracowania miednicy (chwyt wstrząsania miednicy na siedząco) będziecie wszyscy rechotać. A prawda jest taka że wpier zaczynacie od grzbietu i kończyn więc po 3 miesiącach nauki już nie będziesz zwracał uwagi czy ktoś przy tobie jest rozebrany czy ty się rozbierasz. ja miałam tak że na pracowni masażu byłam z samymi kobietkami więc na klatce piersiowej chasałyśmy po sali bez staników i nikt się nie krępował. Jedynie co mnie wciąż może krępowac to pracowanie pachwin w drenażu i segmentarne opracowanie miednicy na siedząco bo tu to się autentycznie smyra po majtach tu i uwdzie 
