Dzisiaj trzeci dzień masowałam pacjentkę. Skarżyła się na wieczorny stan podgorączkowy, ból mięśni. Czy może to być spowodowane " rozbiciem" po masażu, które powinno minąć po około trzech zabiegach?
Masuję obręcz barkową + kark.
Wiem, że podczas stanu zapalnego nie wolno masować. Ale jak to teraz wytłumaczyć pacjentce, która mówi, że bardzo potrzebuje serii masaży? Zaznaczyłam, że jeśli dzisiaj również pojawi się stan podgorączkowy to musimy przerwać masaż. Czekam więc na telefon.
Szczerze mówiąc bardzo się tym przejęłam i przestraszyłam, że to moja wina.
Bardzo proszę o jakieś komentarze, pomoc. Pozdrawiam
[ Dodano: 2012-08-16, 23:30 ]
Nikt nie odpowie...?