To jest wojna!

Ogólne informacje związane z masażem. W tym dziale specjaliści odpowiedzą na każde pytanie dotyczące masaży.

Moderatorzy: masaztajski, administrator, Truskawa, Piotrek Medic

Mort503
Posty: 10
Rejestracja: 2015-08-08, 14:50
Lokalizacja: Ruszów

To jest wojna!

Post autor: Mort503 »

Witam. Mógłby mi ktoś pomóc w konflikcie z rodzicami ? Chodzi mi mianowicie o to, że oni się uparli na to abym szedł na fizjoterapię ( a mnie to nie interesuje ) i moje argumenty ZA technikiem masażystą do nich nie docierają bo " po fizjoterapii będziesz miał większy wybór prac ", " fizjoterapia jest tym samym co masaż" oraz " z magistrem wszędzie cię przyjmą, a po techniku masz tylko zawód"albo " kursy masażu możesz sobie zrobić w wakacje ". Nie mam już pomysłu jak ich mam przekonać do technika.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
massagewarsaw
Posty: 7180
Rejestracja: 2008-02-05, 16:59
Lokalizacja: bangkok warszawa
Kontakt:

Post autor: massagewarsaw »

to moze ich po kieszeni - zrobie technika, a nastepnie swoje studia sfinansuje sobie sam, z masazy.

podejdz ich, ze nie chcesz skakac na glebokie wody z magisterem, chcialbys sprawdzic, czy masaz/fizjo beda ci pasowac jako zawod, ze jeszcze za malo wiesz o tych zawodach.

a jesli teraz maja pieniadze na twoje studia, to niech wloza na podkonto przeznaczone na studia.

kto wie, moze cie naleci cos na studia nawet przed ukonczeniem technika. Jesli ci bedzie dobrze szla nauka, to mozesz pogodzic oba kierunki.

A swoja droga, kursy wakacyjne przed rozpoczeciem technika, to dobry sposob sprawdzenia, czy ci zawod bedzie pasowac.
Mort503
Posty: 10
Rejestracja: 2015-08-08, 14:50
Lokalizacja: Ruszów

Post autor: Mort503 »

massagewarsaw pisze:to moze ich po kieszeni - zrobie technika, a nastepnie swoje studia sfinansuje sobie sam, z masazy.

podejdz ich, ze nie chcesz skakac na glebokie wody z magisterem, chcialbys sprawdzic, czy masaz/fizjo beda ci pasowac jako zawod, ze jeszcze za malo wiesz o tych zawodach.

a jesli teraz maja pieniadze na twoje studia, to niech wloza na podkonto przeznaczone na studia.

kto wie, moze cie naleci cos na studia nawet przed ukonczeniem technika. Jesli ci bedzie dobrze szla nauka, to mozesz pogodzic oba kierunki.

A swoja droga, kursy wakacyjne przed rozpoczeciem technika, to dobry sposob sprawdzenia, czy ci zawod bedzie pasowac.
Po kieszeni się nie dają bo mówią, że jak zrobię sobie studia to mogę iść pracować i zarabiać samodzielnie na kursy. Skończyłem LO i nie chcą słyszeć, że idę gdzieś indziej niż na studia.
Awatar użytkownika
massagewarsaw
Posty: 7180
Rejestracja: 2008-02-05, 16:59
Lokalizacja: bangkok warszawa
Kontakt:

Post autor: massagewarsaw »

po kieszeni, bo beda cie utrzymywac tylko przez 2 lata technika, a nie przez 5 lat mgr czyli maja 3 lata do przodu.

a mgr i tak zrobisz, tylko ze juz w wlasnych pieniedzy z masowania
Mort503
Posty: 10
Rejestracja: 2015-08-08, 14:50
Lokalizacja: Ruszów

Post autor: Mort503 »

Nie przekonuje ich to. Powiedziałem im to też wcześniej, ale uważają, że nie znajdę pracy i będę 2 lata do tyłu. Dla nich technik jest stratą czasu a dla mnie jest też sposobem na rozwinięcie się. Też uwazają, że idę na technika tylko dlatego aby mieszkać z kumplem, a nie obchodzi ich fakt, że mam tu kilkadziesiąt /-set godzin praktyk masażu, a na fizjo mam ich zaledwie 20.
Awatar użytkownika
massagewarsaw
Posty: 7180
Rejestracja: 2008-02-05, 16:59
Lokalizacja: bangkok warszawa
Kontakt:

Post autor: massagewarsaw »

W statystyce bezrobocia fizjo jest drugie od gory, masazysta zapewne blisko fizjo. Faktem jest, ze znaczna czesc masazystow jest tylko po kursach i prowadza swe gabinety badz znajduja zatrudnienie.

Otoz masaz to troche wiecej, niz masaz stricte leczniczy, ze skierowaniem. Pacjenci biora go profilaktycznie, a jesli zachoruja, to nie czekaja na nfz, ale ida do masazysty, ktorego juz znaja i maia zaufanie. Nie koniecznie wiec to bedzie technik, ktory bedzie ich leczyc.

Wiec argument twoich rodzicow, ze wyksztalcenie wyzsze daje szanse na prace, jest chybiony. Zawsze mozna dalej isc na studia, nawet dla papierka, ale masz juz zawod, ktory lubisz.
Mort503
Posty: 10
Rejestracja: 2015-08-08, 14:50
Lokalizacja: Ruszów

Post autor: Mort503 »

Ostatecznie nie przekonałem ich do swoich racji więc zostało mi jedynie " wyprowadzenie się " z domu.
KBaraniecki
Posty: 13
Rejestracja: 2014-05-24, 18:09

Post autor: KBaraniecki »

I jedno i drugie. Kompromis. Ja wpierw zrobiłem tech a później studia. Praca ciężka i tu i tu trzeba mieć predyspozycje.
malgosiek
Posty: 9
Rejestracja: 2015-12-02, 20:33

Post autor: malgosiek »

Najprosciej byłoby im powiedziec, że to jest to co w zyciu chcesz robic i dla nich najwazniejsze powinno być to żebyś to Ty był szczęśliwy. Poza tym uwazam ze po takiej szkole jest wiele perspektyw pracy. Mozesz otworzyc swoj wlasny gabinet a to jest naprawde obiecujacy biznes :)
HelenaM
Posty: 11
Rejestracja: 2015-11-30, 22:19

Post autor: HelenaM »

Twoi rodzice są jeszcze pokoleniem wychowanym w czasach, gdy skończenie studiów naprawdę coś znaczyło. Dziś magistrem zostaje prawie każdy, a spora część absolwentów trafia na bezrobocie. Ale rodzice lubią chwalić się studiami swoich dzieci.
Strefa Rozwoju
Posty: 8
Rejestracja: 2016-04-07, 12:51

Post autor: Strefa Rozwoju »

Mort503 pisze:Ostatecznie nie przekonałem ich do swoich racji więc zostało mi jedynie " wyprowadzenie się " z domu.
Czasem trzeba i tak, jak przez jakiś czas pokażesz, że sobie radzisz, pewnie docenią Twój wybór :) Ostatecznie ani Ty nie masz obowiązku podążać za ich pomysłem na Twoją przyszłość, ani oni wspierać Twoich wyborów - każdy jest wolny w takim zakresie.

Trzymam kciuki :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Masaż informacje ogólne”