Podstawy prawne, otwarcie własnej działalności po kursach
Moderatorzy: masaztajski, administrator, Truskawa
Podstawy prawne, otwarcie własnej działalności po kursach
Witam! Przepraszam, jeśli otwieram temat, który już istnieje. Szukałem podobnego tematu niestety nie znalazłem. Proszę o pomoc. Z wykształcenia jestem mgr wychowania fizycznego. Na uczelni ukończyłem kursy; masażu klasycznego i sportowego. Obecnie pracuję w Spa na stanowisku masażysty. Niestety tylko na umowę zlecenie. Chciałbym otworzyć swoją własną firmę. Czy muszę mieć ukończoną szkołę medyczną? Gdy ukończę kurs masażu leczniczego, to czy będę mógł go wykonywać mając własną firmę?
Słyszałem że uwarunkowania prawne miały się od tego roku zmienić niestety nie mogę się niczego na ten temat doczytać.
Słyszałem że uwarunkowania prawne miały się od tego roku zmienić niestety nie mogę się niczego na ten temat doczytać.
Ostatnio zmieniony 2010-06-22, 12:54 przez ŁukaszB, łącznie zmieniany 2 razy.
- administrator
- Site Admin
- Posty: 3134
- Rejestracja: 2008-01-27, 21:40
- Kontakt:
Przyda ci się tutaj zerknąć: http://forum.e-masaz.pl/viewtopic.php?t=116
Sadze że po kursach możesz otworzyć własną działalność. Ale wartom również zrobić 2 letnie technikum masażu choćby zaocznie.
Sadze że po kursach możesz otworzyć własną działalność. Ale wartom również zrobić 2 letnie technikum masażu choćby zaocznie.
- massagewarsaw
- Posty: 7180
- Rejestracja: 2008-02-05, 16:59
- Lokalizacja: bangkok warszawa
- Kontakt:
Re: Podstawy prawne, otwarcie własnej działalności po kursac
masaz leczniczy jest po technikum, nie ma go na kursach (nawet, jesli nawet kurs tak sie nazywa, to nie ma on zadnych podstaw prawnych i jest wprowadzaniem w blad ucznia). Po wejsciu ustawy o zawodach medycznych (jest ciagle walkowana w komisji), to naduzywanie tej nazwy bedzie sankcjonowane, a masazysci beda musieli ubiegac sie o ministerialny rejestr/licencje (czytaj artykul sprzed roku "Będzie licencja na bezpieczny masaż" http://forum.e-masaz.pl/viewtopic.php?t=651 )ŁukaszB pisze:Na uczelni ukończyłem kursy; masażu klasycznego i sportowego. ... Gdy ukończę kurs masażu leczniczego, to czy będę mógł go wykonywać mając własną firmę?
Jesli program kursu na uczelni byl krotki, to wybierz sie na kursy specjalistyczne wywodzace sie z klasyka (wlaczajac drenaz limfatyczny) lub biomasaze (orientalne, zgodne z twoja obecna praca i bardziej przydatne w spa). Jest szansa, ze spa moze przeprowadzic takie kursy na miejscu, dla podniesienia kwalifikacji personelu czy dofinansowac twoj kurs.
dopiero, gdy skonczysz te kursy i popraktykujesz na klientach w spa, utrwalisz je i nabierzesz plynnosci, to wtedy probuj wlasna dzialalnosc.
nawet, jesli jestes wybitny w masazu i masz juz troche doswiadczenia, to twoje dotychczasowe 2 kursy moga byc za malo, zeby przyciagnac i utrzymac klientow prywatnych.
- massagewarsaw
- Posty: 7180
- Rejestracja: 2008-02-05, 16:59
- Lokalizacja: bangkok warszawa
- Kontakt:
kurs masaz tajski
fizjoterapia to 5 lat nauki - juz od paru lat nie ma technika, a programy krotsze nie daja ci uprawnien. Nawet w systemie wieczorowym czy zaocznym bedzie ci ciezko pogodzic to z praca zawodowa.
krotszy, bo 2 letni, jest technik masazu, ale przygotowuje pod katem szpitali, jednak biorac pod uwage kwalifikacje, to zarobki tam sa slabe.
generalnie jest tak, ze po pracy dorabia sie na klientach prywatnych. Ze spa mozesz dogadac sie, ze pracujesz w weekendy i kiedy jest najwiecej klientow, w dni wolne od pracy. A pozostale dni doksztalcasz sie i dorabiasz po cichu na prywatnych.
placenie samemu zusu, a tym bardziej utrzymanie samodzielnego lokalu, to jest spory, staly wydatek. Jak pewnie widzisz w spa, ruch jest sezonowy, a ostatnio niewielki ze wzgledu na kryzys. Dlatego trzeba wczesniej wyrobic sobie marke, przez kursy i przez dorabianie na klientach prywatnych.
krotszy, bo 2 letni, jest technik masazu, ale przygotowuje pod katem szpitali, jednak biorac pod uwage kwalifikacje, to zarobki tam sa slabe.
generalnie jest tak, ze po pracy dorabia sie na klientach prywatnych. Ze spa mozesz dogadac sie, ze pracujesz w weekendy i kiedy jest najwiecej klientow, w dni wolne od pracy. A pozostale dni doksztalcasz sie i dorabiasz po cichu na prywatnych.
placenie samemu zusu, a tym bardziej utrzymanie samodzielnego lokalu, to jest spory, staly wydatek. Jak pewnie widzisz w spa, ruch jest sezonowy, a ostatnio niewielki ze wzgledu na kryzys. Dlatego trzeba wczesniej wyrobic sobie marke, przez kursy i przez dorabianie na klientach prywatnych.