Forum.e-Masaz.pl

Logiczne że nikt nie psika na pacjenta, ale psika się na jakąś gazę/wacik i tym przecieramy skórę pacjenta, oczywiście tez to będzie inny środek, bo pacjenta i stołu tym samym nie dezynfekujemy.
Co do stołów to my mamy stoły bez regulowanej wysokości, więc będzie zabawa jeśli dostaniemy na tyle chamskiego egzaminatora, który nam punktów nie da za prawidłowe przygotowanie stanowiska bo nie uregulowaliśmy wysokości stołu.

Oczywiste, że nie psikamy na pacjenta, ale jego skórę również trzeba zdezynfekować, bo za to są punkty.

Wielu rzeczy nam nie mówili, jak widzę. No nic, mam nadzieję, że w środę się u mnie coś rozjaśni, bo mamy spotkanie na ten temat.

Szczerze wątpię żeby dezynfekować pacjenta.. To już by była chyba lekka przesada..Ale kto wie.. Co do regulacji stołu, jak nie masz to nie wyczarujesz. Egzaminator nie może uwalić punktu za coś czego fizycznie nie da się wykonać. A jak coś zawsze możesz zakwestionować wynik testu

Ciekawe jak poszło koledze massage77.

Koleżance masage77 ;p Było dobrze Ale co jest w kluczu... kto to wie

A powiesz coś więcej jak to wszystko wyglądało?

No właśnie można prosić o więcej danych? Co koleżanka miała? Jaki przypadek? Klasyk? Jakieś jednostki chorobowe były czy ogólny?
Błagaaaamy o informacje jakiekolwiek )

Witam, też proszę o informację. Jutro mam egzamin i się boję. czy kazdy miał to samo? trzebabyło mowić podczas masażu, co się wykonuje? Napisz jak Twój egzamin wygladal

Dżodżo dasz znać jutro jak już będziesz po?

tak wieczorem zdam relację

To czekamy na relacje
I trzymamy kciuki! )

Spoko może jeszcze koleżanka masage77 dziś się odezwie to będziesz jutro jakoś spokojniej szedł na ten magiczny egzamin

szła . fajnie byloby gdyby sie odezwala stres bylby mniejszy

powodzenia dżodżo

No to koleżanka masage77 już po, nie musi się stresować. zazdroszczę. napiszesz jak było?

powodzenia tym, którzy jutro zdają.