kurs masaz tajski
: 2011-09-09, 10:40
w szpitalach norma jest dla masazystow do 7h 15" dziennie, 20-30 masazy. W spa rowniez mozna pracowac po 8h dziennie w sezonie, ale poza sezonem bedzie mniej. Oczywiscie, pacjent/klient nie zawsze sie zjawia albo sie spoznia, wtedy cos wypadnie z grafiku. Tyle godzin pracy to jest duzo, na pewno nie dla kazdego.
placa jest niska, ale sa prowizje i czasami napiwki, a po godzinach mozna zalapac dodatkowych klientow, np tych poznanych w pracy, i wtedy stawka jest to uzgodnienia.
Niektorzy dorabiaja tak druga pensje, chociaz trzeba sie liczyc z kilkunastoma h pracy dziennie.
po jakims czasie, z oszczednosciami, doswiadczeniem i zebranymi klientami, otwiera sie wlasny gabinet.
sytuacja jest bardzo zla, zarowno w masazu, jak i w pokrewnych dziedzinach.
nalezy umiejetnie obnizac ceny uslug, podniesc ich jakosc, zaoferowac dodatki, bezplatne pokazy, probki.
nie ma co wiecej psioczyc (ten watek, to pewnie najdluzszy na tym forum), tylko ruszyc glowa.
tak jak wczesniej, proponuje ten watek zamknac, a dyskusje przeniesc to rownolegle biegnacego "jak przetrwac w kryzysie"
placa jest niska, ale sa prowizje i czasami napiwki, a po godzinach mozna zalapac dodatkowych klientow, np tych poznanych w pracy, i wtedy stawka jest to uzgodnienia.
Niektorzy dorabiaja tak druga pensje, chociaz trzeba sie liczyc z kilkunastoma h pracy dziennie.
po jakims czasie, z oszczednosciami, doswiadczeniem i zebranymi klientami, otwiera sie wlasny gabinet.
sytuacja jest bardzo zla, zarowno w masazu, jak i w pokrewnych dziedzinach.
nalezy umiejetnie obnizac ceny uslug, podniesc ich jakosc, zaoferowac dodatki, bezplatne pokazy, probki.
nie ma co wiecej psioczyc (ten watek, to pewnie najdluzszy na tym forum), tylko ruszyc glowa.
tak jak wczesniej, proponuje ten watek zamknac, a dyskusje przeniesc to rownolegle biegnacego "jak przetrwac w kryzysie"