Strona 1 z 1

walka z "pomarańczową skórką"

: 2013-09-13, 16:46
autor: SIMBA
Cześć,

To jest mój pierwszy post, więc witam wszystkich!
Jestem raczkującym masażystą po rocznym instruktorskim kursie odnowy biologicznej, a obecnie zaczynam zajęcia w dwuletniej szkole kształcącej w kierunku technika masażysty.
Jednocześnie sezonowo pracuję w zawodzie i powoli buduję swój warsztat.

Mam pytanie do ludzi, którzy poprzez swoje działania są w stanie skutecznie zwalczać nagromadzoną tkankę tłuszczową w postaci cellulitu.
Jakby to ująć - mojej Narzeczonej odłożyło się troszkę tłuszczyku, więc zaproponowałem jej moją pomoc w pozbyciu się go.

Dziewczyna jest podatna na stres. Sportu nie uprawia, za wyjątkiem sporadycznej jazdy na rowerze/rolkach/spacerów tudzież okazjonalnego chodzenia po górach. Pływać nie potrafi. Niebawem spróbuję wkręcić jej nordic walking - sama wyszła z inicjatywą nabycia kijów. Wiadomo, ważna jest też odpowiednia dieta. No ale nie o tym.

Chciałbym w możliwie szybki i skuteczny sposób pomóc jej pozbyć się tłuszczyku. Do dyspozycji mam łóżko i dwie ręce. Jej typ budowy to "A" ("gruszka"), zatem uda, pośladki, boczki.

Moje pytanie: jaki stworzyć dla niej plan zabiegowy uwzględniający jedynie masaż w moim wykonaniu i przy wspomaganiu odpowiednimi preparatami? Jakie preparaty proponujecie? Może coś z TOŁPA? Stopień zaawansowania cellulitu oceniam na słaby średni. Wiadomo, że jak taki masaż to dużo głaskania i wyciskania. Łączyć to jakoś z masażem sportowym? Jak często masować? Moglibyście mi podać przykładowy tygodniowy plan działania?

Powiecie "Powinieneś to wiedzieć, w końcu kończyłeś kurs". Owszem - jednak zależy mi na wypowiedziach praktyków, nie teoretyków tego rzemiosła.

Dzięki i pozdrawiam!!