Idealna sesja masażu czyli czego klienci naprawdę chcą?
: 2014-08-17, 00:39
W Massage & Bodywork Magazine ukazały się wyniki badań przeprowadzonych przez ABMP (Associated Bodywork and Massage Professional), podczas których zapytano osoby korzystające z masażu, co powinno się zmienić, aby sesja masażu była jeszcze lepsza.
24% ankietowanych chce dłuższego masażu
Za pewne często słyszycie, że masaż był za krótki. Są ludzie, którzy mogliby być masowani godzinami, i tak będzie im mało. Chodzi tutaj jednak o to, by właściwe zaplanować czas trwania sesji zabiegowych.
Jeżeli klient płaci za godzinny masaż to znaczy, że przez 60 minut będzie masowany. Nie płaci nam za wywiad zdrowotny czy prysznic, bo te elementy nie wliczają się do czasu zabiegu. Zdroworozsądkowe jest zatem stosowanie 30 minut przerwy pomiędzy zabiegami. Jest to bufor bezpieczeństwa, który pochłonie ewentualne spóźnienie, wywiad, czas na odpoczynek, chwilę rozmowy z klientem.
19% ankietowanych chce większej lub mniejszej intensywności masażu
Siłę nacisku w masażu należy dobierać w porozumieniu z klientem pytając, jakie są jego odczucia. Każdy z nas ma inną wrażliwość, próg bólu, tkliwość tkanek.
Cały czas istnieje mylne przekonanie, że masaż, który nie boli jest nieskuteczny. Masażysta musi zatem uświadomić klienta, że nie w sile a w technice masażu tkwi sukces.
14% ankietowanych chcę bardziej komfortowych warunków
Jakość wykonania masażu to nadrzędna sprawa. Równie ważne jest miejsce, w którym ten zabieg się odbywa. Wystrój gabinetu to zawsze rzecz gustu, ważne żeby było w nim czysto i higienicznie. Klient widzi, słyszy i czuje dlatego liczy się klimat miejsca.
8% ankietowanych chce więcej korzyści z masażu
Wielu klientów nie jest do końca świadomych efektów masażu. Należy im wytłumaczyć, że najwięcej korzyści z masażu można osiągnąć gdy stosuję się go regularnie w określonych odstępach czasu. Najlepszy efekty uzyskuje się gdy masaż stosowany jest w formie prewencji a nie jako leczenie doraźne.
Darren Buford: The ideal massage session. What clients really want. Massage & Bodywork Magazine.
24% ankietowanych chce dłuższego masażu
Za pewne często słyszycie, że masaż był za krótki. Są ludzie, którzy mogliby być masowani godzinami, i tak będzie im mało. Chodzi tutaj jednak o to, by właściwe zaplanować czas trwania sesji zabiegowych.
Jeżeli klient płaci za godzinny masaż to znaczy, że przez 60 minut będzie masowany. Nie płaci nam za wywiad zdrowotny czy prysznic, bo te elementy nie wliczają się do czasu zabiegu. Zdroworozsądkowe jest zatem stosowanie 30 minut przerwy pomiędzy zabiegami. Jest to bufor bezpieczeństwa, który pochłonie ewentualne spóźnienie, wywiad, czas na odpoczynek, chwilę rozmowy z klientem.
19% ankietowanych chce większej lub mniejszej intensywności masażu
Siłę nacisku w masażu należy dobierać w porozumieniu z klientem pytając, jakie są jego odczucia. Każdy z nas ma inną wrażliwość, próg bólu, tkliwość tkanek.
Cały czas istnieje mylne przekonanie, że masaż, który nie boli jest nieskuteczny. Masażysta musi zatem uświadomić klienta, że nie w sile a w technice masażu tkwi sukces.
14% ankietowanych chcę bardziej komfortowych warunków
Jakość wykonania masażu to nadrzędna sprawa. Równie ważne jest miejsce, w którym ten zabieg się odbywa. Wystrój gabinetu to zawsze rzecz gustu, ważne żeby było w nim czysto i higienicznie. Klient widzi, słyszy i czuje dlatego liczy się klimat miejsca.
8% ankietowanych chce więcej korzyści z masażu
Wielu klientów nie jest do końca świadomych efektów masażu. Należy im wytłumaczyć, że najwięcej korzyści z masażu można osiągnąć gdy stosuję się go regularnie w określonych odstępach czasu. Najlepszy efekty uzyskuje się gdy masaż stosowany jest w formie prewencji a nie jako leczenie doraźne.
Darren Buford: The ideal massage session. What clients really want. Massage & Bodywork Magazine.