We wrześniu idę do szkoły dla masażystów, niby daleko ale chciałbym się do tego przygotować. Podejść do tego na poważnie i zaplanować swoją drogę do kariery ,choć może ironicznie to zabrzmiało
Wygrzebałem "Podstawy masażu leczniczego" Pana Zygmunta Prochowicza, i są w niej rozdziały takie jak:
Skóra
Układ ruchu
Układ krążenia
Układ chłonny
Układ nerwowy
I moje pytanko brzmi czy idę w dobrym kierunku, czy mam coś jeszcze wykuć? Jakąś inną
książkę załatwić?
Proszę o odp, dzięki i pozdrawiam
ps. raz widziałem kurs masażu, i każdy kursant miał specjalne plecy na których sobie ćwiczył, taki jakby odlew z gumy, podobny do ludzkiej skóry do tego specjalna oliwka, dostanę coś takiego w Polce? Wie ktoś jak to się może nazywać?