Forum.e-Masaz.pl

Witam

Pracuję jako masażystka spa w hotelu.Wykonuję masaże relaksacyjne,masaże stóp ,aromaterapeutyczne,ciepłymi olejami przy relaksującej muzyce,dookoła blask świec.
Zauważyłam ,że co drugi klient "odpływa" bywa,że leżą jak w letargu a i jest tak,że słychać chrapanie i co mam o tym mysleć???? jak postąpić??? budzić czy pozwolić by trwali do końca masażu w tej "błogości"?
czy prawidłowo wykonuję masaż skoro tak to wygląda?
Opinie klientów mam bardzo dobre,jestem chwalona ale "odlot klientów"wprawia mnie w zakłopotanie ...
będę wdzięczna za kilka słów odniesienia do tematu.pozdrawiam

Jeśli to jest masaż relaksacyjny, a nie jesteś ograniczona czasowo to się ciesz , jeśli jesteś - niestety trzeba delikatnie budzić. Tak czy inaczej reakcja bardzo pozytywna, występująca również w innych terapiach.

Również uważam, że to reakcja jak najbardziej pozytywna. Powinnaś się cieszyć Mi kiedyś klientka zasnęła przy zwykłym masażu dłoni. Po zabiegu była mi ogromnie wdzięczna za tak wspaniały relaks.

Czasami się tak zdarzy, ale powinnaś się raczej cieszyć, że masz aż takie zdolności relaksacyjne! Chociaż z tym chrapaniem, to sam nie wiem... Ja chyba zacząłbym się śmiać, gdyby ktoś nagle zaczął mi chrapać na stole!

Często się zdarzają takie sytuacje?

Zgadzam się z poprzednikami Reakcja może być krępująca i dla klienta i dla masażysty. Ale dla masażysty to komplement, bo jak przystało na nazwę zabiegu, pomógł się chyba maksymalnie odprężyć i zrelaksować

Tylko klient może być lekko zdezorientowany po przebudzeniu

Ja masuję dalej mimo snu, a czas zabiegu leci ale nie zdarzyło mi się żeby ktoś chrapał