Masaże prywatne wykonywane przez ucznia a prawo

Ogólne informacje związane z masażem. W tym dziale specjaliści odpowiedzą na każde pytanie dotyczące masaży.

Moderatorzy: masaztajski, administrator, Truskawa, Piotrek Medic

forever
Posty: 113
Rejestracja: 2008-04-12, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Masaże prywatne wykonywane przez ucznia a prawo

Post autor: forever »

Witam,
mam takie pytanie, otóż jak to jest prawnie z masażami wykonywanymi prywatnie? u mnie w szkole wiele osób już na pierwszym roku, po 2 miesiącach nauki zaczyna pomału wykonywać zabiegi prywatnie, najpierw po znajomych a później pocztą pantoflową po innych osobach.
Sami nauczyciele zachęcają uczniów już do takiej pracy.

Pytanie pojawiło się z pewnej dzisiejszej sytuacji, w której to pacjentka spytała praktykanta czy ten mógłby przyjeżdżać do niej na zabiegi do domu jak sama powiedziała "na czarno", w dalszej rozmowie wyszło na to że jest przeciwna takiej pracy, ale mimo wszystko zależało jej na tym.
Awatar użytkownika
massagewarsaw
Posty: 7180
Rejestracja: 2008-02-05, 16:59
Lokalizacja: bangkok warszawa
Kontakt:

Masaże prywatne wykonywane przez ucznia a prawo

Post autor: massagewarsaw »

sa dwie oddzielne sprawy:

ubezpieczenie ucznia w czasie kursu przez polise nauczyciela i pod jego nadzorem, czy wykupienia wlasnego uczniowskiego ubezpieczenia przez profesjonalne stowarzyszenie. Jesli nauczyciele sami zachecaja, to pewnie maja polise obejmujaca uczniow i mozesz wykonywac bezplatne zabiegi z przerobionego materialu.

druga sprawa, to zarejestrowanie dzialalnosci gospodarczej formalnie wymaga pasiadania kwalifikacji (dla urzednika nawet ukonczenie 50h kursu jest wystarczajace), lecz w praktyce urzad tego nie sprawdza. Jednak placenie miesiecznych skladek zus, podczas gdy bedziesz wykonywac tylko kilka platnych zabiegow miesiecznie, jest nieoplacalne.

sa dwa rozwiazania:

dajesz zabiegi "co laska", bez cennika, na dofinansowanie nauki.

lub (o to bedzie trudniej) z klientami majacymi wlasna firme zawierasz umowe o dzielo i oni odprowadzaja podatek.

W obu przypadkach klient nie powinien miec powaznych problemow zdrowotnych, a jedynie dajesz zabiegi profilaktyczne. Jest on zadowolny z niskiej oplaty, a ty masz mozliwosc praktykowania.

W zadnym wypadku nie zapraszalbym klientow do siebie, a zostawilbym to dopiero po zdobytych kwalifikacjach i zalozeniu firmy.

Tak to widze z mojej perspektywy, ale przyznam, ze nie znam prawa. Mozliwe, ze ktos to rozwinie, ale ciagle nie bedzie tutaj prostych, jednoznacznych odpowiedzi - prawo nie przystaje do rzeczywistosci.

Mozliwe, ze powinniscie to przedyskutowac w klasie razem z nauczycielem, a przy okazji zapros kolezenstwo na forum.
Bodyworker
Posty: 214
Rejestracja: 2008-03-05, 15:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bodyworker »

Trudny temat, ale od strony prawnej chyba jest jasne że jeśli nie masz zgłoszonej działalności gospodarczej to pracujesz na czarno, o czym tu dyskutować? Do czasu ..... z pełnymi konsekwencjami takiej "praktyki".
forever
Posty: 113
Rejestracja: 2008-04-12, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: forever »

Dziękuję za odpowiedzi, dały mi do myślenia.
massagewarsaw pisze:W obu przypadkach klient nie powinien miec powaznych problemow zdrowotnych, a jedynie dajesz zabiegi profilaktyczne. Jest on zadowolny z niskiej oplaty, a ty masz mozliwosc praktykowania.
niewątpliwie jest to chyba najlepszy sposób na obejście całego tematu.
massagewarsaw pisze:Jesli nauczyciele sami zachecaja, to pewnie maja polise obejmujaca uczniow i mozesz wykonywac bezplatne zabiegi z przerobionego materialu.
Ciekawe jak z tym jest, postaram się zorientować w najbliższym czasie jak to wygląda w szkole.
Bodyworker
Posty: 214
Rejestracja: 2008-03-05, 15:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bodyworker »

W szkole jest z reguły zasada superwizji, czyli nauczyciel lub opiekun praktyk. Ale temat ćwiczenia masażu przez praktykantów poza szkołą lub miejsc praktyk to temat nadal pozostaje otwarty. Za moich czasów faktycznie w 2-letnim studium było tak, iz po drugim semestrze wiele osób pracowała latem na praktykach lub w dodatkowej pracy legalnie jako słuchacze lub studenci.

Dlatego min studenci fizjoterapii czasem juz na pierwszym roku uczestniczą w dodatkowych kursach masażu, aby dorabiać sobie np w trakcie wakacji, lub mając wolny czas.

Powodzenia.
magsmol
Posty: 40
Rejestracja: 2008-11-17, 22:19
Lokalizacja: Radom

Post autor: magsmol »

Po 2 semestrze zgadzam się można sobie praktykować (uczeń powinien mieć opanowany masaż klasyczny oraz kości, mięśnie z anatomii," liźnie" też trochę jednostek chorobowych), ale po 2 miesiącach to stanowczo za wcześnie, jeśli się nie miało wcześniej nic wspólnego z masażem. Przez pierwszy semestr uczniowie poznają układ mięśniowy , kostny, podstawy masażu klasycznego, a na pracowni masaż kończyny górnej i dolnej, ale czy jest to tak opanowane żeby iść do pacjenta nie znając diagnostyki, jednostek chorobowych. Owszem na osobie zdrowej mogą sobie ćwiczyć ale gdybym była chora w życiu nie dałabym się dotknąć osobie po 2 miesiącach szkoły (sama uczę w szkole masażu i widzę jak młodzież podchodzi do nauki, szczególnie w pierwszych miesiącach gdzie wydaje im się, że będzie się ich traktowało tak jak w szkole średniej - za obecności- dopuszczająca, za minimum zda na następny semestr, u nas tak nie jest po I sem jest duży przesiew i zostają osoby, które chcą się uczyć) Na 2 roku myślę ze są na tyle przygotowani, że mogą wykonywać masaż klasyczny, leczniczy wiedząc po co to robią, jaki jest cel zabiegu i jaki chcą uzyskać efekt. W naszej szkole nawet po 1 roku osoby, które miały oceny bdb z podstawowych przedmiotów dostają zaświadczenia, że mają opanowany masaż klasyczny. Wiem, że sporo osób wyjeżdża w wakacje do ośrodków SPA, czy sanatoriów nad morze i tam sobie praktykują i doskonalą swoje umiejętności.
forever
Posty: 113
Rejestracja: 2008-04-12, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: forever »

mam do was jeszcze jedno pytanie, otóż po zdobyciu kwalifikacji tzn. tytułu technika masażysty jak wyglądają prawnie prywatne masaże ? Rozumie że nadal są one nielegalną formą zarobku tak ? Czyli jedynym wyjściem tak jak piszesz massagewarsaw, zawarcie umowy o dzieło np. z jakimś spa bądź przychodnią? Jak to ma wszystko dokładnie wyglądać? bo nie widzi mi się płacenie zus itp.
Awatar użytkownika
massagewarsaw
Posty: 7180
Rejestracja: 2008-02-05, 16:59
Lokalizacja: bangkok warszawa
Kontakt:

masaz tajski

Post autor: massagewarsaw »

jestes jeszcze na pierwszym roku, wiec masz co najmniej rok na przemyslenia i aranzacje swojej przyszlej praktyki masazu.

jesli do tej pory tego nie mieliscie w szkole, to jest szansa, ze w programie drugiej klasy bedzie prawo etc.

spytajcie o to nauczyciela - jesli tego nie ma w programie, to poproscie o opracowanie tego materialu.

na twoim miejscu nie przejmowal byl sie tym jeszcze, za rok bedziesz miec jasny oglad sytuacji i jasniejsze perspektywy. Mozliwe, ze bedziesz sie dalej ksztalcic, ze znajdzie sie pracodawca, wyjedziesz za granice czy wykorzystasz jakas luke prawna (np po szkole idziesz na bezrobocie, jako bezrobotny otwierasz dzialalnosc z dofinansowaniem i na dodatek placisz niewielka skladke zus)
forever
Posty: 113
Rejestracja: 2008-04-12, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: forever »

hmm faktycznie, warto zwrócić na tego typu "luki" :)
No cóż, dzięki za odpowiedź :)


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
massagewarsaw
Posty: 7180
Rejestracja: 2008-02-05, 16:59
Lokalizacja: bangkok warszawa
Kontakt:

masaz tajski

Post autor: massagewarsaw »

jeszcze jeden numer, dla unikniecia zus, to partnerstwo z niewidomym masazysta (lub z inna kategoria niepelnosprawnosci), ktory cie zatrudnia w gabinecie albo po prostu podstawienie go na papierach. Rowniez z tego powodu dotacje i znizki.
forever
Posty: 113
Rejestracja: 2008-04-12, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: forever »

hmm również ciekawa opcja.
Słyszałem kilka tygodni temu o masażyście pracującym w przychodni, który nawiązał współpracę z właścicielem tej przychodni i po pracy mógł przyjmować w niej swoich prywatnych pacjentów/klientów, wszyscy byli ubezpieczeni a on nie musiał ponosić za to żadnych kosztów, ciekawe jak to z tym jest i czy naprawdę jest coś takiego możliwe, przecież ten jego pracodawca na pewno musiał wykładać pieniądze na jego ubezpieczenie itp.
Awatar użytkownika
massagewarsaw
Posty: 7180
Rejestracja: 2008-02-05, 16:59
Lokalizacja: bangkok warszawa
Kontakt:

masaz tajski

Post autor: massagewarsaw »

zus sie placi tylko jeden i pracodawca tutaj go placil. Przy okazji pracodawca mial dochod z wieczornego wynajmowania gabinetow i z popularyzacji swojej przychodni wsrod nowych pacjentow. Czesc tych nowych pacjentow, na jakims etapie, moze przyjsc na zabiegi w ciagu dnia i wtedy pracodawca ma znacznie lepszy dochod.

powoli rozgladaj sie za pracodawcami, w mniejszych przychodniach sa oni bardziej elastyczni i mozecie ustalic warunki wspolpracy
forever
Posty: 113
Rejestracja: 2008-04-12, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: forever »

Czyli ten masażysta płacił tylko za wynajem pomieszczenia swojemu pracodawcy? Swoją drogą dobre rozwiązanie ale jak się ma stałych pacjentów/klientów bo takie płacenie co miesiąc wynajmu mając tylko kilka osób niezbyt się kalkuluje.
Awatar użytkownika
massagewarsaw
Posty: 7180
Rejestracja: 2008-02-05, 16:59
Lokalizacja: bangkok warszawa
Kontakt:

masaz tajski

Post autor: massagewarsaw »

nie mam zielonego pojecia, jak w tym wypadku placil masazysta pracodawcy - mozna od pacjenta, na godziny, za wieczory w tygodniu czy miesiecznie. Tylko trzeba znalesc elastycznego pracodawce. Dla pracodawcy myslacego dlugoplanowo, to nie wynajem gabinetu sie liczy, ale potencjalnie nowi klienci jego kliniki na przyszlosc
forever
Posty: 113
Rejestracja: 2008-04-12, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: forever »

aha, dobrze wiedzieć takie rzeczy :)
Czyli jeszcze reasumując, żeby wszystko było legalnie załatwione, potrzebny jest pracodawca który jako kogo nas potraktuje? musi nas zgłosić do ZUS aby nasze masaże w owej przychodni wieczorami były prawne, ubezpieczone itp.?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Masaż informacje ogólne”