Forum.e-Masaz.pl

Witam jestem po rocznej szkole zawód "biomasażysta"
W szkole mówiono nam ze przepisy zmieniają się co rok i nigdy nie wiadomo jak będą wyglądały kiedy skończymy szkołę.

Dlatego moje pytanie brzmi czy obecnie po rocznej szkole mogę pracować w przychodni, szpitalu, sanatorium itp. mam otwarte drzwi ?

szkola wziela od was oplate i zrobila was w konia. Przepisy sie zmieniaja - w przypadku zawodow medycznych zaostrzaja, zeby chronic pacjenta.

http://forum.e-masaz.pl/viewtopic.php?t=659
http://forum.e-masaz.pl/viewtopic.php?t=613
http://forum.e-masaz.pl/viewtopic.php?t=579

nie, nie mozesz.

czyli mogę pracować u siebie lub w jakimś salonie urody ??

tak. Truskawie sie nawet udaje w przychodni fizjo z nfoz - ale to raczej wyjatek niz regula. Jesli jestes dobry czy masz uklad, to jest szansa.

Massage, po pierwsze ja mam dwuletnią szkołę masażu z elementami rehabilitacji ale też z tytułem biomasażysty. Z tego co wiem na takich rocznych szkołach traktowanych jak kurs--wiem bo uczyłem w takiej szkole--jest jedynie liźnięte anatomii, zajęcia praktyczne w jakiejś przychodni, pdst masażu i podstawy fizjo. Wiec nie ma co marzyc o przychodni(chyba że prywatnie bez podpisanej umowy z nfz) lub własna działalność, póki co jeszcze nie trzeba niczego potwierdzać żeby prowadzić własny salon masażu.
Ja pracuję w prywatnym gabinecie rehabilitacji, bez umowy z nfz ale kończę po masażu jeszcze terapie ruchową( za miesiąc bronię licencjat)
Ale tak jak było napisane, szkoła was załatwiła i zamydlili wam oczy.

a przepraszam, szczegoly mi sie pokickaly - rzeczywiscie 2 lata, a o nfz wspomiales wiele razy, np ze gabinet gdzie pracujesz sie ubiegal, to mi utkwilo, ze wlasnie w takim pracujesz.

zdarza się najlepszym:)
Ale pocieszę autora wątku, jeżeli można to tak nazwać... Ja także zostałem załatwiony przez szkołę.. Miałem mieć technika masażu a mam tylko śmieszny papier z tytułem biomasażysty...
Szukają unormowań prawnych żebyśmy nie mogli wykonywać masaży leczniczych a na starcie zajęli by się unormowaniami dotyczącymi kształcenia.. Szkoły w tej dziedzinie robią co chcą..niestety...

Truskawa pisze:...kończę po masażu jeszcze terapie ruchową( za miesiąc bronię licencjat)

Sorry, Truskawa, ale gdzie robisz taki licencjat?? Tu też mi coś "nie gra"... Nie słyszałem nigdy o kierunku zawodowym "terapia ruchowa" Ale oczywiście, moge być w błędzie...

To nie jest kierunek zawodowy tyko specjalizacja. Kierunek jest pedagogiczny niestety...Ale wszystko co powinno być to jest:) kinezo, fizjo, wady postawy,biomechanika,anatomia i dlatego że pedagogika to od groma psychologii i pedagogiki...

Dla mnie to nie koniec świata na masaż poszedłem aby pracować u siebie i dla siebie ewentualnie w jakimś salonie. Nie za bardzo uśmiecha mi się masować przez 7 godzin dziennie.

Choć fakt oszukali nas...

Witam ponownie
Znalazłem sobie salon który chciałby zawiązać ze mną współprace, która polega na tym ze udostępniają mi pokój do masażu za 10zł od klient. Właścicielka chce aby ta współpraca była legalna czyli nie mogę robić masażu na czarno. Orientujecie się co dokładnie powinienem zrobić aby masaż był legalny i nie płacić dużych podatków. Na początku chciałbym brać małe, symboliczne opłaty za masaż aby uzyskać klientów, wiec obawiam sie że bede musiał dokładać do tego interesu

jesli nie masz dzialalnosci, to umowa o dzielo - zlecajacy bezposrednio odprowadza podatek.

wyrob ubezpieczenie.

sprawdz, jakie sa ceny za masaz w okolicy i licz dziesiec czy dwadziescia zlotych taniej. Jesli sa to jej klienci, to z reguluy 50/50

Właścicielka nie chce mnie zatrudnić tylko udostępnić pokój. Tak wiec pozostaje mi tylko założyć firmę niestety, chyba ze są jakieś inne sposoby